cze 29 2003

..:: LETNIA WILLA reaktywacja::..


Komentarze: 4

no i sie zaczelo....ostro sie zaczelo:>

Juz mieszkamy razem..przez prawie kolejny caly miesiac. Wczoraj w celu uczczenia poczatku wakacji zaprosilysmy pana Sobieskiego na kameralna impre w gronie nas dwóch + Ewelka (sponsor filmowy heh;P)....ale zanim przyszla Ewelka wylaczyli prac na ulicy wiec z tej okazji  strzelilysmy sobie po setce..fajeczka wiadomo i na taras patrzec w niebo..nagle moje wyczylone ucho uslyszalo podejzany dziwek...ALARM sie wlaczyl! Kaska nie mogla zadzwonic do centrali agencji ochroniarskiej bo phon nie dzialal (tez byl na prad:>) wiec wyszlysmy naprute w celu zatelefonowania z domu Kaski..i wtedy pod chate zajezdza odóch uzbrojonych napakowanych kolesi z ochrony..no to my słowotok, tłumaczymy sie ostro..a facet "NIECH MÓWI JEDNA!!!" [ciekawe czy poczul odór olkocholowy od nas?:P]...wiec bylo wesolo przez jakis 0,5 h..alark od czasu do czasu wył, pies wariowal, jak probowalam zlapac równowage a Kaska rozmawiac normalnie przez telefon....i wtegy przeszla Ewelka...wiec impra na calego heh :>

Po godzinie wszystko sie uspokoilo, prad wlaczyli, alarm sie wylaczyl (juz mnie głowa zaczela napierdalac od tego halasu), a my zaczelysmy regularnie pic....Jako ze Kaska nie moze miec przerw w piciu, a tu miala, to ja szybko kopnelo :>..Ewelke tez..mnie.....tez :P..tak wiec jezdzilam w piwnicy na deskorolce..wywalilam sie....bawilysmy sie w chowanego...czatowalysmy podajac sie za faceta i uwodzac mlode głupie i naiwne laski,ogladalysmy film, Ewelka czytala na głos ksiazke erotyczna w której do drugie słowo to byl "fiut" itd :D

Potem niespodziewanie o 23 dzwonek do furtki. kaska otwiera a tam stary wlasciciela domu :. Zaflugala donosnie ifrormujac mnie o nieoczekiwanym gościu, a ten to chyba usłyszal...shit..ale poszedl sobie szybko heh...

no a dzis wstalysmy jak gdyby nigdy nic i juz planujemy kolejce picie, bo ma wpasc moj Byly-nieodszly z butla wina domowej roboty 9to wino, któr tak mnie rozłozylo w moije urodzinki:P) hmm..juz sie boje..ciekawe czy bedzie mnie chcial wykorzystac po pijaku..jeszcze zobaczymy kto kogo :P  

blony_z_aires : :
monika
30 czerwca 2003, 18:17
do "A": hmm..coz za niemoralna propozycja (mam nadzieje;P) chyba nie musze odpowiadac ;)
'A'
29 czerwca 2003, 22:23
Hmm.. Monika ja mysle ze nasze pierwsze spotkania odbyły sie w bardzo niewinnym nastroju i ze trzeba by było jakos to nadrobic:>>> JUz chyba obie do tego dojrzałysmy jak widze:P
29 czerwca 2003, 13:38
Właśnie przeczytałam opis wydarzeń w których (podobno) miałam uczestniczyć buahaha Są dwie możliwości: albo tak mnie spiłyście, że na dobrą sprawę nic nie pamiętam , albo... subiektywne odczucia Moniki są tak subiektywne, że aż przeinaczone :P No ale czego się można spodziewać po opisie na ciężkim kacu hahaha To widać po literówkach (chyba jeszcze nie zdążyła poprawić :D Najbardziej podoba mi się fragment: "nagle moje wyczylone ucho uslyszalo podejzany dziwek" Ach te „dziwki” Moniś chodzą Ci po głowie :P Chciałam jeszcze tylko dodać, że wcale się nie spiłam tego wieczoru :/ Co prawda zazwyczaj bywam oporna, ale tym razem po prostu brakło środka. Kaśka pod koniec, aż z rozpaczy? głaskała Sobieskiego. Może z nadzieją, że źródełko znów wytryśnie? :) Zabrakło też fragmentu o smsowaniu Kasi, a przecież był to bardzo ważny punkt wieczoru :P Jeśli chodzi o zabawę w chowanego, to niestety Monika nie chciała
29 czerwca 2003, 13:09
w przyszlych odcinkach mam zamiar wystapic heheh

Dodaj komentarz