gru 10 2002

..::Zimno wszędzie, głucho wszedzie cza...


Komentarze: 8

Wstaje o 7.15, lookam na termomert za oknem i co? Iiii..UŚMIECH:) No wreszcie jest na tyle zimno ze moge załozyc kożuszek hihi, a poza tym to lubie takie extremalne warunki.W przypływie entuzjazmu to nawet podkoszulek załozyłam pod golf, czego normalnie nie czynie, bo nie cierpie ubierac sie na cebulke..no wiem ze podkoszulek i golf to jeszcze nie cebulka, ale dla mnie to jest cebulka..no taka malutka, dla ubogich:> Oka, wiec spostrzeżenia dokonane o godz 8 rano, przy temperaturze -14 st C, hyhy:
1) herbata będaca jeszcze własciwie wrzątkiem,wydaje sie do przełknięcia, ale potem i tak cały dzień boli jezyk:>
2) ludzie stojacy na przystanku robia dziwne miny (z zimna ich tak powykrzywiało czy co?!)
3) jesli sie chucha na szalik, którym ma sie owiniete pół twarzy to ten szalik robi sie wilgotny i nieprzyjemny w dotyku
4) czerwona czapka przyciaga uwagę
5) kierowcy nie reagują na pokazanie jezyka, Kaska moze to potwierdzic:>(oka, to nie było dziś, ale pasuje do konwencji:P)
6) kierowcy autobusów reagują za to błyskawicznie jak sie zaparkuje na moment w zatoczce - penisy złamane! (tez nie dziś:P)
Poza tym nupełnie przypadkiem posłuchałam sobie dziś o najnowszych trendach w meskich fryzurach,gdy to na przerwie chłopcy (chłopy, a nie chłopcy!!!) siedzacy obok mnie na wykładzie długo i namietnie konsultowali sie wzajemnie komu w czym dobrze...nadal w to nie wierze:> wyszło w końcu na to że każdy z nich ma inna koncepcja fruzury idealnej i nie doszło do consensusu..człowiek całe zycie sie uczy..moze za tydzin dowiem sie czegos nowego o wycinaniu skórek przy paznokciach?:PP Oj chłopy! Co sie z wami porobiło! Trace resztki nadziei...:>>>

blony_z_aires : :
milla
15 grudnia 2002, 20:33
hehe mam narazie monitor zastepczy :PP wiec bede sie udzielac dalej na Twym blogu ... wiem ze Twoja radosc jest wielka :DD
milla
15 grudnia 2002, 13:29
moj monitor jest w stanie krytycznym ... musze oddac go do serwisu takze nie badz zaskoczona jesli nie bede tu nic pisac ani w ogole nie bedzie mnie w necie :/// .... z ta viva to jeszcze nic pewnego tak sobie wywalilam ... poza tym moje pozne powroty do domu nie ciesza moich rodzicow .... i jak tak dalej pojdzie to chyba mnie wydziedzicza heh ale w jazzdze bede na pewno !!!
Monika
14 grudnia 2002, 22:16
hmmm ..przemysle, w sumie tez bym chciala isc na Maćka...a potem do Vivy...hmm...na razie nic siekawszego Ci nie oferuje..bo...nie!
milla
14 grudnia 2002, 19:20
lepiej Ci nie bede tego wyjasniac ;)) Kaska wykazuje ochote do picia zawsze i wszedzie wiec jest wieksze prawdopodobienstwo wystapienia zbieznosci miedzy jej ochota a moja niz miedzy moja a Twoja :PP ochota na picie ofkors :DD weekend przed swietami powiadasz .... wellll w pt. jest koncertt Macka w JAZZDZE na ktorym chce byc .... ale potem teoretycznie mozna skoczyc co vivy ... co Ty na to ??? w sobote natomiast lecze kaca by w niedziele isc na impre do under .... geja przypala hmmm po co mam go poznawac... myslalam ze masz mi cos ciekawszego do zaoferowania... :PP zaciagnij go do jazzgi ... tak w ramach intergacji .... 2 pieczenia na 2 ogniu heh
Monika
14 grudnia 2002, 00:27
Czy mozesz mi wyjasnic czemu Kaska jest first one do picia a ja druga??? DOBRZEEEE..aktualnie mam zajebista hustawke nastrojow, ale wlasnei trafilas do dobry humor, hyhy.so...ja proponuje weekend przed swietami :) jeszcze skonsultuje sie z Kaska..moze jakies dicho? Jestes przeciez od niedawna samozwancza królowa parkietu..musze to zobaczyc :>..live ofkors :) WIEM nawet gdzie - La Strada - poznasz wtedy tego przypala...no wiesz tego geja ktory gejem nie jest - meczy mnie juz od dawna zeby tam isc,a ja go ciagle olewam cieplym moczem, ale mysle ze jednaj trzeba kiedyc ulec...hyhy
milla
13 grudnia 2002, 18:44
ciemno wszedzie... glucho wszedzie ... chujnia jest i bedzie !!!! - life stinks :D ... wszytsko to popieprzone ;)... chyba mam depresje przedswiateczna czy jakas tam inna :// musze ja utopic w alko hyhyh ktos sie przylacza ??? Kaska !! Monic !! ;)) kolejnosc nie jest przypadkowa !!!! :PP jak cos to czekam na znak :D
Monika
10 grudnia 2002, 22:47
To i tak lepiej ze wypalił Ci o czyms takim..bo Kaski ostatnio OBCY LUDZIE pytajas ie czy kogos ma!! SERIO!! Juz 2 razy w ciagu ost miesiaca!! To jest dopiero jasnowidzenie..takei jasno ze az od niej bije, hehehehehehehehheehh
milla
10 grudnia 2002, 22:22
dziwne rzeczy sie dzieja jak jest taki mroz ... ide sobie zamenhofa na inglisha ... i widze ze jakis facet za mna idzie .... coraz szyciej ... zaczyna biec ... ja tez .... ;)) no dobra zarty na bok ... wiec koles przechodzi obok mnie i taki text "niech pani nie bedzie taka smutna ... juz za 3 miesiace bedzie cieplo" ejjj qrwa ... jakis jasnowidz czy co ??!?! czytal w moich myslach ... to na pewno jakis spisek .... musze zaczac nosic specialny helm (jak ktos widzial "signs" to wie o co chodzi") troche mnie zaskoczyl ... juz mnie obcy faceci zaczepiaja na ulicy ... i zagaduja ... do czego to doszlo ... kolejny przykład na to jak jestem rozchwytywana ;))) Twoje upodobanie do niskich temperatur i extremalnych sytuacji zawsze mnie dziwilo heheh ... lepiej zrob liste tworczych czynnosci na rozgrzewke ;))

Dodaj komentarz