sty 15 2003

..::Błony sie odchamiaja::..


Komentarze: 1

Z racji faktu, ze tak naprawde to jesteśmy szalenie kulturalnymi młodymi pannami z dobrych domów, to postanowiłysmy iśc sobie to teatru..Jaracza. Sztuka wybrana zupełnie w ciemno ("Czarującu korowód") okazała sie być bardzo..hmm...pouczająca..motywem przewodnim były walające sie po scenie sztuszcze penisy (szkoda ze sztuczne;P) :D serio...no coż, po raz kolejny potwierdza sie moje teoria ze nie ma przypadku...
morał ze sztuki: wszyscy sie ze wszystkimi trzaskają, tak ze az wiówy lecą, i w sumie najuczciwsza ze wszystkich postaci była Kurwa...:) jakie to wielce intelektualne przeżycie było :)
-----dobra starczy tego odchamiania sie :>>>----
qrwa, wiec dalej był już stały motyw: Biblioteka, Irish Strong (ech - porter dla odmiany, chociaz ostanie picie potera skonczyło sie dla mnie i dla Milli tragicznie :>>) i Slimy (no wiem ze to pedalskie, ale Kaska robi sie ostatnio pedalska:P).Nawalnowe w 3 dupy poznałysmy fajnego fryzjera:)
A WSZYSTKIM TAKSÓWKARZOM TO POWYBIJAMY SZYBY I POSPUSZAMY POWIETRZE Z OPON!!!
Kuźwa, włazimy do tramwaju, a tu jedej złamas przejeżdża i funduje nam prysznic...qrwa, kapałam sie juz dziś :>> Błoto miałam nawet na twarzy!! A Kaśka to nawet zmarzła przez to, bo jej cały nogi zalał, a jak zwykla była w mini (dziwka:P)..ludzie w tramwaju dzienie sie patrzyli jak próbowałam sobie przetrzac oczy zeby cos widzec...ale niech żyją wodoodporne tusze!! :D
Poza tym Kaśka zaliczyła jednak koło,którego pozornie nie zaliczyła..jej znajomi z roku naściemniali psorowi ze wybiegła tak szybko po egzaminie, bo musiała nakarmić dziecko..buhahah....psor był pod wrażeniem i z podziwu i litości zaliczył jej :>>
A! Byłam u mojego misia-pysia do logiki...no i ...ech...no comments...bylismy sami..aż sie Yulia zdzwiła co tak długo to trwało..hyhy...no i jakby to powiedziec..mam 5 i indexie z tego przedmotu (z ocen ni jak nie wychodzi:P)!!!! reszte dopowiedzcie sobie sami ;>..taaa...to był udany dzień ;))

blony_z_aires : :
16 stycznia 2003, 08:12
Poszłaś do niego i zaproponowałaś, że kupisz mu parasol jesli podniesie Ci ocenę i długo rozprawialiście nad jego kolorem (parasola się rozumie). Zgadłem?

Dodaj komentarz