gru 04 2002

..::Kobieta pracująca::..


Komentarze: 6

To o mnie:) O Kasce nic dzis nie bedzie, bo sie caly dzień puszczała i własciwie to tylko z nia gadalam wieczorkiem przez phona (bo nie chcialo mi sie przejsc tych 30 metrow do jej chaty:>)Wiec dzis o mnie:)
Przeszłam pranie moozgu i teoretycznie bogiem, matka, żona, kochankiem i najwyzsza ideą dla mnie powinna byc teraz firma X (nie podaje nazwy, bo jeszcze mnie pozwa:P). Hmm..na szkoleniu mialam ubaw jak cholera i tylko co chwila zwracalam uwage lasce ktora to prowadzila, na proste błedy logiczne w tej calej procedurze majacej w nas wywolac dzika euforie na punkcie produktow firmy.Kobieta chyba mnie nie lubi:> W kazdym razie wniosek jest taki, ze jak mi sie bedzie baardzo nudziło i jesli bede na tyle bezczelna zeby wciskac ludziom drogi i watpliwej jakosci towar to biore ta robore. Hehe - jutro mam "test umiejetnosci" - czyli praktyczny sprawdzian z sekcierskiego trajkotania przez 10 minut,hehe.Wykonam to z przyjemnosci, nawet sama wymysliłam własne wstawki do szkieletu wypowiedzi:>> W sumie to jakby sie tak zdrowo narabac przed ta robota, to mozna z niej miec nawet niezly ubaw :D Taka manipulacja czlowiekiem...taaakk jesli tylko uda mi sie stłumic krzyk sprzeciwy mojego sumienia, to moze..moze..POza tym fajnie bylo poznac pewne mechanizmy psychologiczne...cd jutro:)
A! No i wreszcie zakonczylam kurs inglisza!Alyson sie normalnie poryczala jak jej dalismy 2 wiazanki kwiatow (nie ma to jak sie nie zgadac i kupic 2:>>)No coz, cos sie konczy wiec i cos sie musi zaczynac, hyhy.Szkoda, bo naprawde lubie kobiete..i te jej odrosty:D..vaaaaast;P (Milla, pamietasz?;P)

blony_z_aires : :
milla
06 grudnia 2002, 19:14
ejjjj bez takich ..... nie chce grupowo i w pizamach !!!!!!! :)))) czekam tu na powazne propozycje a Ty mi tu wyjezdzasz z jakims nedznym substytutem ... prawdziwej zabawy sylwestrowej :PP ale jakby nic nie wypalilo z mych ambitnych planow to opcja wodka + pilot bedzie deska ratunku ktorej chetnie sie zlapie :DD jednak ... narazie czekam hiihihih tradycyjny stan juz mi to weszlo w krew ;)
Monika
06 grudnia 2002, 19:08
A moze załozymy forum?? :D Anka, ty juz sie tu nie chwal ze masz z kim dzielić rózne rzeczy :>, bo sa osoby które NIE MAJĄ:> Nie to zebym narzekała, ale...w razie czego zawsze jest alternatywa Milli, która mozna dodatkowo wykonac grupowo i w pizamach...miejsce jeszcze blizej nie określone, ale zawsze mozna wynajac pokój w hotelu jak to mają zamaiar zrobić znajomi Izki (Kaska sie chyba w po pakuje:>..i próbowała mnie tez wrobić ale jeszcze nie wiem , czy chce sie jej dać...wrobić:P)..wiec moze cos extremalnego pt pizama party (Lutka szybko upijemy i pódzie spać, hehe), bo szczerze mówiąc mam juz dość "sylwestrowych pomyłek" - i każdy wie o co chodzi, hyhy A tak, w znanym towarzyswie nic nam nie grozi, no chyba ze my same :D..brr :P
milla
06 grudnia 2002, 16:40
heh chociaz masz kogos do obalenie 1,5 litra i walki o pilota ... bo ja zostalam na lodzie .... doslownie i w przenosni ;))) jeszcze w sumie jest troche czasu .... wiec ludze sie ze jednak wkrece sie na jakas impre ... co jak co ale to mam opatentowane heheh w sumie jedna osoba w ta czy w ta nie gra roli ... a juz taka osoba jak JA to niewatpliwy atrubut kazdej imPrezy, czyz nie?? oczywiscie nie przyjmuje glosow sprzeciwu :DDD
06 grudnia 2002, 00:12
mam nadzieje kaska i monique (kolejnosc alfabetyczna, zeby nie bylo), ze sie nie obrazicie i skomentuje milene a nie was, otoz ktos tu widze ma podobne plany, bo moje diabli wzieli i tez mam w perspektywie 0,7 (albo 1,5 wkoncu mam sie z kim dzielic ;)i pilota (o ktorego mam z kim walczyc, ale to mala pociecha w sylwestra), wolalabym cos bardziej porywajacego... kto mnie porwie?
05 grudnia 2002, 23:55
mam nadzieje kaska i monique (kolejnosc alfabetyczna, zeby nie bylo), ze sie nie obrazicie i skomentuje milene a nie was, otoz ktos tu widze ma podobne plany, bo moje diabli wzieli i tez mam w perspektywie 0,7 (albo 1,5 wkoncu mam sie z kim dzielic ;)i pilota (o ktorego mam z kim walczyc, ale to mala pociecha w sylwestra), wolalabym cos bardziej porywajacego... kto mnie porwie?
milla
05 grudnia 2002, 14:03
Monika i praca hmmm dlaczego to nie pasuje do siebie :>> musisz sie podzielic tymi technikami manipulacji heh sa zapewne wielce przydatne ... poza tym trzeba wiedziec jak rozpoznac domokrazce ;) ciezko zapomniec Alysona, juz nawet nie te odrosty ... ale rozchodzaca sie na biuscie bluzka to bylo cos hyhy albo beret :PP no i jej texty "to jest trzeci semestr !!!! trzeci semestr" tudziez "ohhhh please" .... az sie lezka w oku kreci heheh no ale .... nie bede sie tu rozklejac ani oddawac ... nostalgii ;))) kiedy masz reszte CAE ?? co robisz w Sylwestra ... bo ja narazie nie mam sprecyzowanych planow ... opcjonalnie zawsze moge wziac 0,7 w jedna reke i pilota w druga ;)) ale to raczej malo porywajaca perspektywa ... nic nie sugeruje ;) ale .... czekam na lepsze propozycje :)))

Dodaj komentarz