..::Letnia Willa - dzień 3::..
Komentarze: 2
Upłynął spokojnie, takze bez alko..to ciekawe bo z kim nie gadam, to kazdy myśłi ze chodzimy ciagle ostro naprute a to jest wierutna bzdura! Kasce tego dnia wyleciały z torby fajki przy tacie i babci (jako grzeczna dziewczynka, uważaana przez rodzxine za wzór cnót wszelakich nie powinna palić:>). Tata zauważył i sie uśmiechnął, babcia na szczęśnie nie przylookała tego..ufff Głupi ma farta i zandych konsekwencji wsych niecnych występków jeszcze nie poniosła:>
Dodaj komentarz