Archiwum 15 lutego 2004


lut 15 2004 Cóż za wytrwałość, poświęcenie i .............apetyt:)))...
Komentarze: 3

W poprzedniej notce wspomniałam o pannie "D". Należy się Wam wyjaśnienie dlaczego o niej wspomniałam. A zatem, usiądźcie wygodnie i czytajcie - mile widziane komentarze.

"D" jest BYŁĄ MOJEGO OBECNEGO - mam nadzieję, że rozumiecie tę zawiłą koligację. Należy jeszcze wspomnieć, że jest ona bezwzględną, pozbawioną wszelkiej moralności, zimną suką. A po ostatnich wydarzeniach jakże mogłabym nie wspomnieć o jej głupocie, bezmyślności i wielkim tyłku. Ale od początku.

T dorabia sobie pracujac w niedziele jako doręczyciel pizzy. Tydzień temu dostarczał zamówienie koleżance i sąsiadce panny "D". Oczywiście szybko, bo pocztą pantoflową, panna "D" dowiedziała sie o jego sposobie zarobkowania. Wymyśliła więc przebiegłą intryge, aby sie z nim spotkać i zapewne uświadomić mojego (ty suko !!!) T jaką to ja jestem nieodpowiednią dla niego partią. No więc co zrobiła panna "D"? Zapewne już sie domyślacie. Tam, tam, tam - werble prosze! Teraz będzie najlepsze:

ZAMAWIAŁA PRZEZ CAŁY TYDZIEŃ PIZZE!!!

Co sie jej musiała nawpieprzać! A dupa rośnie:)))

Bez dodatkowego komentarza pozostawię tę historię. Już słów mi brakuje na takie bezmyślne cipy.

blony_z_aires : :
lut 15 2004 Nobody is perfect but me!
Komentarze: 4

no Kaśka sie wyprodukowala to ja tez chce!

a zatem nadal jestem w stanie wolnym (permanentnym) i mam plan zrobic sobie napis na koszulce "Have I fucked you yet?" :D tak w ramach zartu. Ja tam nie placze z powodu studiow, nawet plany nie mam a zajecia juz w poniedzialek..ups! :> zapewne bede miec piatki tradycyjnie wolne, wiec czasu na puszczanie sie jest wbrod:)

z tego co wiem to Kaska miala dwa dni temu info na gg: "Rzucialam palenia! Niech mi ktos da fajke" znajac ja, to zapewne juz wrocila do nalogu. ja nie mam z tym problemow bo nie pale nalogowo hehehe. nad nikotyne zdecydowanie przedkladam alkohol :D

 Pracy nie szukam bo szczerze mowiac to mi sie nie chce, licze na bogatego przyszlego narzeczonego a o wynienieniu sie z chaty mysle coraz czesciej, choc powiem ze z tego co widze to nie mam tak najgorzej ale i tak meczy mnie ciagle tlumaczenie sie z kim,dlaczego,kiedy i po co. bleeeee

moniq

 

blony_z_aires : :