Najnowsze wpisy, strona 20


gru 09 2002 ..::Życie to nie bajka...::..
Komentarze: 6

...- zycie to jebajka - bo ciagle sie z czymś jebiesz :D Tyle slowem wstępu do nowego tygodnia:)
Ponieważ nie mamy zamiaru narzekac na swoje, lub innych problemy, to pozwalamy sobie na mała riposte:> naprzykład do wpisu w księdze, jaki sporzadziła Milla:) A zatem..hyhy oj przeciez mnie znasz..moze juz troche zapomniałaś, a moze ja juz sie troche zmieniłam..ale exhibicjonizm?! Ejze! Ja?! Ciesz sie ze nie wrzuciłam to naszego rozneglizowanego zdjęcia z plazy:>> Ale wszystko przedemną...zreszta moze by nam to na dobre wyszło;)Poza tym ten blog to jedna wielka zlewa z tego co nas otacza i prosze go nie brac zbyt serio!Prosze go w ogóle nie brac serio:) Tylko korzystamy z wolności języka i najezdzamy na wszystko co nam wejdzie pod nasze zgrabne noozki :>
Sa gorsze formy exhibicjonizmu:>
Tyle sexu na dziś:P

blony_z_aires : :
gru 08 2002 ..::Kaśka sie leczy::..
Komentarze: 4

Z podowu lekkiego prowadzenia sie, Kaska ciagle łazi po lekarzach i szczepi sie przeciwko róznym swiństwom :> Pomimo watpliwego stanu zdrowia (także psychicznego) pozdrawia serdecznie Maćka i Milene:* Nowe spostrzerzenie: NIe można nikomu ufać, nawet tym z którymi sie mieszka. Mowa o bracie Kaśki z którego kawał sqrwysyna. Z domu robi burdel, tylko brakuje czerwonych zasłonek w oknie i szyldu "Moulin Rouge" nad drzwiami- jak to sama powiedziała.

Poza tym, jak po tygodniu znajomości, paru szybkich numerkach, wieze sie z kims nadzieje na całe zycie i sprawuje nad nim kontrole niczym Wielki Brat, to to nie jest zdrowe. Mowa o nowej, ale juz byłej lasce naszego kolegi. Laska po prostu zapuściła swoje korzenie w glebe tego biedaka. Ale do dzieła wkroczyła Kaska i wszystko im rozjebała w imię swojej jednoosobowej "Ligi wyzwolenia facetów" Wszystko jest wiec na swoim miejscu, koles jest wolny, a laska przezywa załamanie nerwowe. o to chodziło! Liga kocha, liga radzi, liga nigdy Cie nie zdradzi - polecamy swoje usługi wszystkim zagubionym i tchórzliwym pantoflarzom :>> Usługi sa na razie bezpłatne, ale 100% pewne.
Mamy specjalna oferte dla samotnych 18 latkow, tegorocznych maturzystów - jest nam baardzo przykro z powodu tego ze nie macie z kim iśc na studniówke :P Dlatego tez z dobrego serca proponujemy wam nasze towarzystwo.Satysfakcja gwarantowana:> (ale bez podtextów sexualnych:PP - za młodzi jeteście:P) Oferta aktualna równiez dla pań  - bo jak wiadomo zwiazki lesbijskie to tez zwiazki:D
Allle haaardrock, hehe :>

blony_z_aires : :
gru 07 2002 ..::Kill`em all!!!::..
Komentarze: 4

To nasze załozenie. Odnosnie pałetających sie wszedzie "piepszonych parek".Idziemy w wakacje promenada nad morzem,przed nami "parka", a Kaśka sklada łapy w pistolet i celuje do nich mówiąc:"Wiesz, ja to bym normalnie pozabijala takie zjawiska..pierdolą sie tylko jak króliki i żadnego z nich pozytku. ALe ja bym zabila zawsze tylko 1 osobe z parki - a druge niech cierpi, hyhyhyy :>>"..do tej pory tak jej zostało:) Ktoś powie ze to z zazdrości. A z czego innego qrwa? Wbrew pozorom my nie szukamy az tak wyrafinowanych doznań, jak zabijanie "parek". Wiadomo ze nic tak nie wqrwia Polaka jak szczescie innego Polaka.. i nic tak nie cieszy jak nieszczęście..smutne ale prawdziwe:> No i wyszło ze jestesmy strasznymi hipokrytkami..a BO JESTEŚMY! I dopóki nie zdobędziemy Księcia Williama, nie zmienimy pogladów:P Chociaz Kaśce to wystarczy Bartek Wrona, hehe ostatnio widziała go w naszym pieknym mieście i z wrazenia majtek nie mogła doprac...boshe..ale mi sie za to oberwie hihi;D
Mamy nowy pomysł na prace."Biuro sponsoringowe poszukuje dziewczyn, tel...".no sory, jakby i to nie wyszło to ozn tylko jedno - ze jestesmy stworzone do rzeczy wyzszych..a wtedy załozymy sekte i kazemy sie burokom modlić do tostera, a my bedziemy opływac w luxusy.Wszędzie beda nasze plakaty, a sekte nazwiemy "Prawdziwe swiatło Błon z Aires" Piękne prawda?:D "Samoorbrona chłopska"przy tym wymieka,nie?:P

blony_z_aires : :
gru 07 2002 ..::Szokujace odkrycie::..
Komentarze: 4

TAK! Juz poznałam przyczyne moich niepowodzen z facetami. Dzis podczas cotygodniowego sprzatania...odkryłam..małego kaktusa w moim pokoju!!! Nie to zebym nie wiedziała co mam w pokoju, ale ten kaktus został tak sprytnie ukryty przez mamuske, ze go wczesniej nie widziałam...a jak wiadomo jest przesąd, który mówi ze jesli panna ma w pokoju kaktusa, to nie wyjdzie za maż. WHRAAA! No kiedys to nieswiadomie hodowałam takiego giganta,ale wyjechał do sypialni rodziców, bo zapytałam mame czy naprawde do końca zycia chce zebym mieszkała z nimi, hehe..no i kaktus pooooszedł! Ale nie wiem co ozn ten mały..hmm..moze to sprawka taty?? Lece do Kaski aby przeszukac jej pokój pod katem ukrytych kaktusów..wrrr..wiedziałam ze to spisek...oni wszyscy wiedza..tylko nie my!! Taaak...w prawda jest tak blisko..tak blisko...Kaśka, odsiecz nadchodzi!! Rób herbate! (taką z torebki, niesuszona;DDD)

blony_z_aires : :
gru 07 2002 ..::Piątek-"Ćwiczymy rozwarcie - rozkraczamy...
Komentarze: 5

Tytuł to moj text z wfu, jak prowadzilam rozgrzewke..heheh..wzbudzil on wiele kontrowersji wsrod cwiczacych, a niektórzy to nawet potem patrzyli na mnie z pogarda. IGNORANCI!;DI znów o mnie, bo ta wstrętna bźądziągwa Kaśka nie raczyła sie w piątek ze mną widzieć..jej strata - niech cierpi:P Potencjalna prace więc tym samym olałysmy, a ja oddałam sie...pracy nad moja kondycją fizyczna..znaczy sie poszłam na wf :D
Tam jak zwykle facet wyznaczył mnie na kapitanke jednej druzyny siatki, a Age (mój zły duch, hehe) drugiej, komentując decyzje tym, ze obie najwięcej gadamy:> i trzeba nas rozdzielic, bo to wf a nie "Rozmowy w toku" LOL:D No i stało sie! Przegrałam w setach 2 do 3. Ja nie wiem jak to sie stało, bo posiadanie Agi w drużynie = 100% przegrana..a tu taki surprise..hmm - oczywiście wmówiłam jej ze to z okazji Mikołajek taki prezent odemnie, hyhy. CO jest niesamowite to fakt, ze Aga zapałała szczera miłościa do sportu, a raczej do naszych zajęc wfu, które nota bene jakąś forma sportu sa:> Ludzie sie jednak zmieniaja, biorac pod uwage fakt, ze jeszcze we wrześniu Aga nie splamiła by sie czynnością typu "bieg do tramwaju"..a teraz?..Hyhy - czyzbym miała az tak wielki wpływ na ludzi?:P Musze sie opanować, bo jednego potwora juz stworzyłam (Kaśke ofkors):>
A co do Mikołajek to tatuś kupił mi jajko z niespodzianka..i przypomniały mi sie lata młodości:P Zajebiscie sie ucieszyłam..bo mnie wbrew pozorom niewiele do szczeście potrzeba:>W jakjku był smerf do złozenia i miałam powazny kłopot z ogonkiem..bo poczatkowo myslałam ze to nie jest ogonek (Smerfy miały ogonki?!):>>> i juz zdazyłam naflugać na producenta jajek, za tak niemoralne zabawki...droga dedukcji jednak wyszło ze to ogonek :)Swoja drogą, to trafiłam na smerfa z konewka? czy to jakis znak? Mam podlac kwiatki czy co? Ktoś sie zna na interpretacji smerfów z jajek-niespodzianek? Hmm??
Poza tym kocham Dorote z Baru - po dzisiejszym odcinku (i nie brzydze sie reality show, podobnie jak Kaśka:>>). Dobruske lubie ale Dote kocham:> (i prosze nie brac tego dosłownie, podobnie jak okreslenia "kupa na głowie" które ozn nic innego jak pasemka czy inną forme ingerencji w naturalny kolor herów).
One thing!!! Ponieważ nie mamy chwilowo propozycji co do spędzenia Sylwestra (Ja mam,ale odległa i mało realna:<), to czekamy na propozycje od znajomych i nieznajomych. Decyduja kolejnośc zgoszeń, ale i atrakcyjnośc oferty. My ze swojej strony zapewniamy..hmm..nas:D - a to juz jak wiadomo powinno kazdego przekonac ;)

blony_z_aires : :