Komentarze: 2
Dzis to juz naprawde nic nie pisze, bo teoretycznie powinnam byc teraz na mojej fuksówce, ale nie jestem :/, bo fuksówke przełozyli na next week..no. Takie miłe upicie sie przed świetami..wprawi mnie w świąteczny nastrój..no a poza tym mały trening przed Sylwestrem (który nadal nie wiem jak spedze...jak ja kocham taka niepewność:>>>)..