Najnowsze wpisy, strona 16


sty 10 2003 ..::Kaske ktoś pomacał!!!::..
Komentarze: 7

Kaska zaczyna chodic z fiolka napalmu w kieszeni, gdyż po raz kolejny obcy kolesie pakują jej łapy pod spódnice :> Jak jej mówie zeby sie nie ubierała jak dziwka, to mnie nie słucha i ma...ale OK- była w TEATRZE (to takie miejsce gdzie chodzą kulturalni ludzie:P)..co nie zmienia faktu ze "mini" rulez ;> potem Biblioteka i po raz kolejny obce łapy pod kiecką..
Pytanie: Dlaczego ten PODGATUNEK tak sie zachowuje????
Doszukujemy sie w tym jakiegoś sensu, ale u tak prostackich stworzeń, sensu być nie moze (nawet nie czujesz, kiedy rymujesz:). Wszelkie ich działania sa determinowane przez burze testosteronu, czyż nie?! Tylko dlaczego MY musimy przez to cierpieć?!
A teraz nowa teoria Kaśki
: Faceci sa jak wielkie prezerwatywy napełnione szalejącymi plemnikami...i dlaczego niby kobiety musza łazić 9 miechów z brzuchami i wygladać jak cieżaroowy dostawcze, a faceci tylko "pyk" jedną i "pyk" druga...a żeby im tak powyrastały wszedzie gdzie możliwe brzuchy, to zobacza jak to zajebiście jest:> (nie wiemy z doświadczenia co prawda, ale z obserwacji;P)

blony_z_aires : :
sty 09 2003 ..::Sposobem to i jeza da sie..:>::..
Komentarze: 5

No da sie, nieukrywajmy:> A ja mam znów faze na czekolade, juz zjadłam pół, na szczęście błakając sie dzis z Milla po miescie, wylookałam jeden sklep dla puszystych, wiec moge sie opychać:P A serio, to dochodze do wniosku, ktrego jeszcze niedawno bym sie brzydziła - bezczelnośc popłaca...no, jak dzis po kole z angielskiego jęczałam babie za plecami zeby mi podniosła ocene, to w końcu uległa (a któż by nie uległ..ech..;P) ale przyznam ze było to juz chamstwo i drobnomieszczaństwo z mojej strony:>
Poza tym ważna uwaga: ELEMENTARNA ZNAJOMOŚC WŁASNEGO MIASTA BYWA PRZYDATNA (nie powiem już, jakie wałki odchodzą, gdy sie błądzi heh:P) - pozwala oszczędzic czas i podeszwy hehe.
Kaska ma niestety doła, bo czegos tam nie zaliczyła..czy kogoś..? sama nie wiem:P Wielkodusznie pozwoliłam jej sie wiec dziś ze mnie troche ponabijać, choć gdy zaczeła mnie porównywac do buraka, to przegieła:> Była tez u fryzjera, aby sobie poprawic samopoczucie..no i przyznam ze mała zmiana duzo dała, choc nadal na mnei fluga, gdy każe jej zrobić balejaż :> uparta oślica:P
Kaska ma kolezanke na studiach zwaną chomikiem..nie wierzyłam ze sa ludzie podobnie do chomików, ale po zobaczeniu zdjęcia stwierdzam wszem i wobec - że są :D No i jak sie ma do tego 1.50 i obrywa oknem od portiera w szpitalu to tez przykre :> Pozdroofka dla chomika :P (chomika sposobem tez mozna...hihih :DDD)

blony_z_aires : :
sty 07 2003 ..:: Jak anioł ::..
Komentarze: 3

Obawiam sie ze właśnie przechodze jakąs dziwną, nieuzasadniona fale entuzjazmu..mam nieprzeparte wrażenie ze niedługo stanie sie cos na maxa dobrego..hmm..ja zwylke nie miewam wrażeń, wiec moze??.....chce mi sie wszystko robic, zaczynam od nowa wszystko planowac i nawet dzis w tym celu zjeździłam pół miasta w poszukiwaniu odpowiedniego dla mnie kalendarza...zgubiłam sie dwa razy w Galerii Łódzkiej (po hust robia takie skomplikowane centra handlowe?!), postukałam obcasikami po Geanie i na prośbe mamy zakupiłam 10 zarówek energooszczednych, które były w promocji...i to był błąd..
!!!NIE UFAJCIE PROMOCJOM!!!
Zarówki działają, ale nadaja sie raczej do prosektorium niz do mieszkanka urzadzonego w ciepłych barwach..no coz, a ja przez pomyłka kupiłam markera do pisania po tablicach (takie cóś, co sie ściera gabeczką:>) popodpisywałam sobie wszystki płytki i zaraz paluchami starłam :> a moze sie tak na maxa odfarbowac?! ..nie...gdzies juz to widziałam ;P
Anyway, w sobote znów szykuje sie imprezka :D, wiec z Milla zaszalejemy hyhy ;> czas sie odmłodzić :P..bo o co chodzi w sexie zbiorowym? - O to zeby nikt nie został pominiety! :DDD hihihi - kolejne hasło ostatnich wakacji..tak wiec życzymy wszystkim zeby nie byli pominięci ;)..to było zupełnie od czapoy - wiem i zrobiłam to z premedytacja..a Kaśka to sie dzis alienowała odemnie :> ojoj :<

blony_z_aires : :
sty 06 2003 ..:: i od nowa.. :> ::..
Komentarze: 10

Kaska ma postanowienia noworoczne:
- rzucic palenie (juz to widze:PP)
- rozbic kilka związków
- zaliczyc sesje
Niby nic a jednak coś ;) Ja postanowień nie robie,bo nie chce mieć wyrzytów sumienia ze ich nie dotrzymałam..realizujac swoje malutkie planiki w końcu dojde do celu ;)
A Klara (foxterierka - mój piesek:) znów uroiła sobie ciąże..może ja tez sobie uroie coś..np ze mam faceta :D..no i bede wysyłać do siebie miłosne smsy, gadać do siebie (to akutat juz robie:P), wychodzić sama na randki i wzdychać do wyimaginowanego ideału (ale mój murzuński kochanek - byłby wtedy zazdrosny..hmm..musze to przemyslec hehe). Zły pomysł? O ile będe w stanie oszukac sama siebie, to nie widze problemu..chociaz bede happy hihi ;D No i sie przynajmniej nie zawiode, bo wszystko pozostanie w swerze mojej wyobraźni - czyli bedzie idealnie :D moja mała schizofrenia...
Czy w takim razie schizofrenicy nie sa szczęśliwsi od nas?
A teraz mała statystyka:)
Oto wyniki moich obserwacji, jakie przeprowadziłam na moich koleżankach..ile z nich ma faceta..tak generalnie i oficjalnie :) Pod uwage wziełam tylko te dziąchy z którymi mialam kontakt od poczatku roku (żeby  nie było za duzo hehe).oto wyniki:
na 11 zbadanych - tylko 4 maja facetów (z czego 1 na odległość:P..A! Milla, Ciebie nie liczyłam w tej szczęśliwej 4, bo Ty to sama sie raczej nie deklarujesz - niech zyją wolne związki!!! ;DDD)
Wniosek? fajne dupy nie maja facetów, bo brak jest fajnych facetów - z moich i Kaski obserwacji wynika ze fajni faceci sa z beznadziejnie głupimi laskami!!! A laski to juz sa w ogóle beznadziejnie głupie! (Bez urazy Anka - Lutka lubimy - jak zwykle Twój związek jest wyjatkiem:)
Kwestie moze rozwiniemy...przy jakims odzewie:)

blony_z_aires : :
sty 02 2003 ..::Back to life::..
Komentarze: 5

Powiem ze kontakt z ludzmi ułatwia powrót do rzeczywistosci, nawet całkiem miły powrót:> Kaska nadal kicha i kaszle i sie uczy:> No coz, moja grupa przekupila dzis profesora zeby przelozyl koło z łaciny..no i udało sie..pomyśleć co może zrobić kilo krówek :D
Bad news
- nie bede nic pisac przez 2 dni, bo jade sobie w cholere:> Musze odreagowac i zrelaksowac sie przed sesja, ktora sie niestety zbliza:< Kaska tez nic nie bedzie pisac, bo nie umie potem tego wrzucic na bloga..ja jej nie naucze, jeszcze tego by brakowalo zeby mi w kompie buszowala hihi ;D
Złe samopoczucie spowodowane moim zaawansowanym wiekiem (:P) mineło i mam nadzieje ze bezpowrotnie, choc dzis ni z gruszki ni z pietruszki stoje sobie na przystanku i znajoma z grupy nagle do mnie "To co? Juz mamy 20 lat.." WHRAAA!! zmówili sie! A juz mi prawei przeszło, jednak droga dedukcji wydedukowałyśmy sobie,ze to nawet nie jest złe...o wiele wiecej rzeczy przejdzie nam płazem, niz jak byłysmy jeszcze "nastki" :D Ale fakt faktem, ze "szaloną szesnastką" to juz nigdy nie bede...teraz za to "rycząca dwudziestka":PP Nie to zebym miala jakies urodziny, czy cós, po prostu rocznikami mam juz 20 :>
I pozdrawiam serdecznie wszystkich znajomych i nieznajomych z zajebistego rocznika '83 :)...
 "Ja mam 20 lat
 Ty masz 20 lat
 przed nami siódme niebo..."
  :)))

blony_z_aires : :